Urządzenie zostało wyposażone w najnowsze algorytmy sztucznej inteligencji, które wykorzystują sieci neuronowe. Pozwalają one na zminimalizowane liczby fałszywie dodatnich alertów, które są jednym z największych problemów współcześnie wszczepianych rejestratorów arytmii. Ponadto urządzenie zachowuje wysoką czułość w wykrywaniu klinicznie istotnej arytmii oraz - jako pierwszy rejestrator arytmii na świecie - umożliwia programowanie wszystkich parametrów zdalnie.
Jak się czuje mały pacjent
-Chłopiec po dobie od wszczepienia rejestratora został wypisany do domu, czuje się znakomicie a zespół zajmujący się zdalnym monitoringiem jest w stałym kontakcie z mamą pacjenta - mówi prof. Bożena Werner kierownik Kliniki Kardiologii Wieku Dziecięcego i Pediatrii Ogólnej WUM.
Zaimplantowany rejestrator pozwoli na ustalenie przyczyny omdleń i podjęcie decyzji terapeutycznych.
Na czym polega nowatorstwo urządzenia
-Urządzenie wyróżnia się możliwością zdalnego programowania i monitorowania, małym rozmiarem z możliwością wszczepienia już u dwuletnich dzieci, długą żywotnością baterii – około 4,5 lat. Wykorzystane w nim algorytmy AI - to przełomowa platforma, która stosuje algorytmy głębokiego uczenia się sztucznej inteligencji 9i przesyła je do sieci – mówi dr Piotr Wieniawski – kardiolog dziecięcy, który wykonał procedurę i zdalnie monitoruje pacjenta.
W zabiegu udział wzięli: dr Piotr Wieniawski – operator, dr Magdalena Karaś-Trzeciak – anestezjolog, Monika Kaput - pielęgniarka anestezjologiczna, Maja Begicz i Paulina Filipek - pielęgniarki operacyjne, Paweł Drożdżak i Oktawian Kopka z firmy Medtronic oraz zespół Pracowni Hemodynamiki i Badań Naczyniowych.