Prof. Marcin Grabowski: Faktycznie pandemia przyspieszyła wprowadzenie usług telemedycznych. Byliśmy do nich w pewien sposób przygotowani. To znaczy wcześniej zostały stworzone podstawy prawne do wdrożenia telemedycyny i zdalnej opieki nad pacjentem, zdalnego monitorowania i leczenia. Mieliśmy przygotowane wdrożenia typu e-skierowania i e-recepta. Natomiast epidemia spowodowała, że trzeba było to nagle wprowadzić w pełnej funkcjonalności i co więcej zastosować u większości pacjentów. Teleporada, e-skierowania, e-recepty stały się podstawą kontynuacji leczenia i podstawą opieki nad nowymi pacjentami. Równocześnie obserwujemy intensywny rozwój innowacji i technologii co powoduje, że wszelkie urządzenia stosowane u pacjentów mają coraz większą wiarygodność i wartość diagnostyczną. Są dla pacjenta bardziej komfortowe i intuicyjne w użyciu. Odrzucane są szumy i informacje nieistotne, a filtrowane tylko informacje istotne klinicznie.
Zdjęcie: Dział Fotomedyczny WUM