Listopad od wielu lat jest miesiącem świadomości na temat męskich chorób nowotworowych. Co roku o tej porze prowadzona jest kampania Movember. Akcja została zapoczątkowana w 2003 r. w Australii i szybko znalazła uznanie na całym świecie. Termin Movember powstał z połączenia dwóch słów: moustache – wąsy oraz November – listopad. Idea jest prosta – przez cały miesiąc mężczyźni zapuszczają wąsy, nie tylko na znak solidarności, ale również, aby wzbudzić ciekawość otoczenia oraz rozpocząć dyskusję na temat profilaktyki oraz zachorowalności na nowotwory prostaty oraz jąder.
W akcję włączyła się również IFMSA-Poland Oddział Warszawa i w 2019 r. przygotowała niezwykłą wystawę skanów preparatów histopatologicznych męskiego układu moczowo-płciowego, pochodzących m.in. od pacjentów cierpiących na raka jądra. Co przedstawiają preparaty? M.in. torbielowate kanaliki nasienne, nabłonek wielowarstwowy płaski rogowaciejący, potworniaka czy inwazję nasieniaka na tkankę tłuszczową. Skany zostały przygotowane przez pracowników Katedry i Zakładu Patomorfologii UCK WUM. Wczoraj, 14 listopada, wystawa stanęła po raz kolejny w Centrum Dydaktycznym WUM. Będzie ją można oglądać do 27 listopada br. A naprawdę warto, ponieważ oprócz ciekawej strony graficznej, przekazuje również solidną porcję wiedzy na temat właściwej profilaktyki nowotworowej.
Studenci z IFMSA-Poland Oddział Warszawa zaznaczają, że w grupie ryzyka zachorowalności na raka jądra świadomość o tym nowotworze jest wciąż bardzo niska. – Jako organizacja wygłaszamy prelekcje w różnych szkołach ponadpodstawowych na terenie Warszawy. I widzimy, że mało który z naszych słuchaczy wie, w jakim wieku może pojawić się ten nowotwór. Kiedy mówimy im, że chorują na niego i 15-latkowie, to są w szoku, że może ich to dotyczyć. Wtedy zaczynają dopytywać, co należy robić – mówi Łukasz Bialic, Koordynator Lokalny ds. Zdrowia i Praw Reprodukcyjnych, w tym HIV i AIDS. I dodaje: - Podobnie jest ze studentami. Mimo tego, że słyszeli o nowotworze jąder, to nie mają pełnych informacji. Nie wiedzą też, jak wykonać samobadanie.
A samobadanie to najlepsza profilaktyka. Warto wykonywać je regularnie, raz w miesiącu. Przed należy wziąć prysznic. – Jeśli w trakcie badania coś nas zaniepokoi, wyczujemy jakieś nierówności czy guzki, to należy pójść do lekarza rodzinnego po skierowanie do urologa. Ten natomiast wykona USG jąder – mówi Rober Kołaczyński, koordynator lokalny projektu Remember z IFMSA-Poland Oddział Warszawa. – Często młodzi ludzie są zawstydzeni, krępują się powiedzieć, że coś wykryli. Ta sfera jest wciąż tematem tabu. Mówi się głośno o konieczności wykonywania USG lub mammografii piersi, natomiast USG jądra wciąż dziwi. A rozwój raka jest nie tylko bardzo szybki, ale również agresywny. Łukasz dodaje: - Zalecenia Polskiego Towarzystwa Urologicznego mówią, że osoby z grupy ryzyka raz do roku powinny wykonać USG jąder. Jeśli wykryjemy jakąś nieprawidłowość, ale ją zaniedbamy, dojdzie do szybkiej progresji. Może zostać zajęte nie tylko drugie jądro, ale także mogą się pojawić przerzuty na innych narządach.
- Nowotwór jądra ma dobre rokowania, jeśli się go stosunkowo wcześnie wykryje i pod warunkiem odpowiedniego leczenia. Praktycznie jest to między 90 a 100%. Dlatego tak ważne jest samobadanie i to chcemy przekazać, co roku organizując tą wystawę - podsumowuje Jan Bociański, pomysłodawca wystawy.
Ekspozycja Movember/ Remember w Centrum Dydaktycznym odbywa się pod patronatem prof. Zbigniewa Gacionga, Rektora WUM. Wczoraj Rektor pojawił się na nieoficjalnym otwarciu wystawy. Obecny był również prof. Marek Kuch, Prorektor ds. Studenckich i Kształcenia, Jarosław Prugar, Zastępca Kanclerza ds. Eksploatacji oraz Jarosław Kulczycki, Rzecznik prasowy WUM.
